Translate

czwartek, 24 marca 2016

Ogrodzie Oliwny, widok w tobie dziwny...



Potem wyszedł i udał się, według zwyczaju, na Górę Oliwną; towarzyszyli Mu także uczniowie. Gdy przyszedł na miejsce, rzekł do nich: Módlcie się, abyście nie ulegli pokusie. A sam oddalił się od nich na odległość jakby rzutu kamieniem, upadł na kolana i modlił się tymi słowami: Ojcze, jeśli chcesz, zabierz ode Mnie ten kielich! Jednak nie moja wola, lecz Twoja niech się stanie! Wtedy ukazał Mu się anioł z nieba i umacniał Go. Pogrążony w udręce jeszcze usilniej się modlił, a Jego pot był jak gęste krople krwi, sączące się na ziemię. Gdy wstał od modlitwy i przyszedł do uczniów, zastał ich śpiących ze smutku. Rzekł do nich: Czemu śpicie? Wstańcie i módlcie się, abyście nie ulegli pokusie (Łk 22, 39–46).




1. Ogrodzie Oliwny, widok w tobie dziwny: Widzę Pana mego na twarz upadłego; Tęskność, smutek, strach Go ściska, Krwawy pot z Niego wyciska: Ach JEZU mdléjący Prawieś konający!

2. Kielich gorzkiéj męki z Ojca Twego ręki Ochotnie przyjmujesz, za nas ofiarujesz: Anioł Ci się z nieba zjawia, O męce z Tobą rozmawia: Ach JEZU strapiony, Przed męką zmęczony!

3. Uczniowie posnęli, Ciebie zapomnieli; Judasz zbrojne roty stawia przede wroty I wnet do Ogrójca wpada Z wodzem swym zbójców gromada: Ach JEZUSA truje Zdrajca, gdy całuje!

4. A lubo z swym ludem obalony cudem Gorzéj, niż padł, wstaje, JEZUSA wydaje: Dopiero się nań rzucają, Więzy, łańcuchy wkładają: Ach JEZU pojmany, Za złoczyńcę miany!

5. W domu Annaszowym, Arcykapłanowym, W twarz pięścią trącony, Upadł też zemdlony; Kaifasz Go w zdradzie pyta, A za bluźniercę poczyta: Ach JEZU zelżony, I czci odsądzony!

6. Wnet jak niegodnego prawa ojczystego Przed sąd poganina stawią Rzymianina; Tam nań potwarzy wkładają, O stracenie nalegają: Ach JEZU zhańbiony, Jak łotr obwiniony!

7. A sędzia nieprawy, chroniąc się téj sprawy, Zwala na drugiego, przeciwnika swego; Herod się z tego naśmiewa, W białą szatę przyodziewa: Ach JEZU wzgardzony, Na śmiech wystawiony!

8. W nieprzyjaźni byli przez co się zgodzili, Król Herod z Piłatem, kat z okrutnym katem; Zaś na ratusz prowadzony Pan powtórnie osądzony: Ach JEZU strudzony, Tam i sam włóczony!

9. Stróż sprawiedliwości, świadkiem niewinności Jezusa się staje Piłat, lecz wydaje Wyrok swój na przywiązanie Do słupa i biczowanie: Ach JEZU, jak żwawie Ciężkie Ci bezprawie!



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz